Tak jak obiecywałam, zdjęcia sztucznych ogni mam. Równo o północy, gdy na niebie rozbłysło ich mnóstwo, chwyciłam za aparat, ustawiłam odpowiedni tryb i pstrykałam ♥. I powiem szczerze... wyszły całkiem ciekawie. Może nie wyglądają jak na tych 'profesjonalnych' fotografiach, takie okrągłe, równe itd.
Ale cóż poradzić ;). Ostateczną ocenę pozostawiam Wam. Oto i zdjęcia :
Julka oglądała fajerwerki z niezwykłym zaciekawieniem ;)
Wow nawet ciekawe ci wyszły te zdjęcia!! JA TEZ MIAŁAM ZAMIAR ZROBIĆ KILKA ZDJĘĆ FAJERWERKÓW ALE JA JAK TO JA POSZŁAM SPAĆ O 11 A ŻE SEN MAM TWARTY TO SIĘ NIEOBUDZIŁAM...;d
OdpowiedzUsuńDzięki ;). Ooo.. Szkoda ;x. Ale żeby w Sylwestra spać ? xd
UsuńTe zdjęcia są przecudowne. Mi zdjęcia wczoraj nie powychodziły.
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam i zapraszam do mnie :)
http://karina-ozibko.blogspot.no/
Dzięki ♥
UsuńCudne zdjęcia *o*
OdpowiedzUsuń