Obserwatorzy

środa, 2 stycznia 2013

Sweet, little angel

Dziś zaprezentuję Wam już jakiś czas temu wykonane aniołki z masy solnej. Wiadomo - nie są idealne. Ale może komuś się spodobają. Są robione z najprostszej masy solnej, a mimo wszystko upiekły się ładnie i nie widać większych popękań. Z malowaniem też nie było problemu. Dlatego szczerze polecam i zachęcam do zrobienia takowej masy.

Przepis na masę solną
Szklanka soli
Szklanka mąki
Pół szklanki wody (mniej więcej)

Sposób przygotowania :
Składniki mieszamy ze sobą w misce, ugniatając je przez. ok. 15 minut. Gotowa masa powinna być plastyczna, ale też niezbyt lepiąca. Figurki warto wylepiać na folii aluminiowej - unikniemy przenoszenia (często klejących) prac na blachę, a potem łatwo odczepimy je po upieczeniu. Gotowe, wkładamy do piekarnika na ok. 70-80 st. Trzymamy je tam przez kilka godzin w zależności od ich wielkości i grubości. Warto pilnować swoich dzieł i co jakiś czas sprawdzać ich stopień wyschnięcia by uniknąć popękań i bąbli. Prace warto zostawić na noc, by stwardniały. Następnego dnia można je już spokojnie pomalować i pozostawić do wyschnięcia. Gdy figurki wyschną proponuję polakierować je.








3 komentarze:

  1. ślicznie ci wyszły :) mi się najbardziej podoba nr. 2, 3 i 5 :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lepie z gliny bo chodzę na ceramikę :) aniolki mi się podobają ! Zaobserwowujesz mój blog ? ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz ♥ Liczę, że jeszcze nie raz odwiedzisz mojego bloga i polecisz go znajomym.